Słuchawki Redukujące Hałas

Opublikowany dnia: 2020-02-06
Przeczytano: 1476
Autor: Barbarella
Opublikowany w kategorii: Recenzje produktu

Jak udoskonalić parę słuchawek redukujących hałas,

uważanych za lidera rynku? To jest wyzwanie, przed którym stoi firma Bose w związku z modelem QuietComfort 35 Mark II. Bose QC35 II to prawie dokładnie ten sam model z 2016 roku, a główną różnicą jest dedykowany przycisk akcji do uruchamiania wbudowanego Google Assistant do sterowania głosem.

Bardzo niewiele, jeśli w ogóle, zmieniło się z estetycznego punktu widzenia w porównaniu z pierwszą generacją QuietComfort 35. Słuchawki Mark II mają ten sam rozpoznawalny kształt i wygląd, są wyposażone w odsłonięte śruby i dobrze wyścieloną powłoką z Alcantary na opasce przylegającej do głowy z supermiękką wyściółką wokół nauszników.

Na marginesie: nie daj się zwieść temu puszystemu, miękko wyglądającemu filcowi, ponieważ Alcantara jest bardzo trwałym materiałem, który jest powszechnie stosowany w drogich, szybkich samochodach.

Firma Bose dała łatwy dostęp do fizycznych przycisków i sprytnie zaprojektowanych zawiasów. Dzięki temu słuchawki są wygodniejsze w użyciu i łatwiejsze do spakowania po zakończeniu pracy.

Jednym z najlepszych przykładów takiego podejścia jest fizyczna obsługa. Przycisk zasilania jest przełącznikiem suwakowym na zewnętrznej stronie, pokrytej stalową powłoką prawej słuchawki.

Zaczepia się on mocno pomiędzy włączaniem i wyłączaniem, a kolejne przesunięcie w prawo powoduje przełączenie słuchawek w tryb parowania Bluetooth.

Na lewym nauszniku znajduje się przycisk akcji - którego można użyć do

aktywacji Asystenta Google

lub aktywnej redukcji szumów (ANC) - który jest umieszczony mniej więcej w miejscu, w którym kciuk naturalnie spoczywałby, gdybyś podniósł rękę do słuchawek.

Zwykłe przyciski trio głośności w górę, w dół i odtwarzania/pauzy są umieszczone razem na prawym uchu. Dzięki rozdrobnieniu przycisków - i temu, że przycisk "play/pause" nie wystaje tak daleko jak inne - bardzo łatwo się z nich korzysta. Być może bardziej uspokajające jest to, że wszystkie guziki po naciśnięciu dają subtelne i przyjemne kliknięcie.

W przeciwieństwie do niektórych słuchawek, które są wyposażone w przyciski dotykowe, nie ma potrzeby zgadywania, czy zostały one naciśnięte, czy też nie.